Wieczorem 6 sierpnia na sali parafialnej odbył się występ Pawła Piekarczyka poświęcony przede wszystkim Powstaniu Warszawskiemu.
Nie ma w Polsce rodziny, której podczas II wony światowej nie zadano bolesnych ran. Lekarstwem na takie rany są pamięć i prawda. Właśnie tej pamięci poświęcony był ten wieczór, który prócz wykonywanych utworów zawierał także lekcje historii, wspomnień i wołania o sprawiedliwość.
„Dziś słychać, że Niemcy są czyści, a winni abstrakcyjni naziści, dzieje się z tak tej przyczyny, że abstrakcja uwalnia od winy… trzeba powtarzać do przesady – to niemieckie obozy zagłady”.