„Jezus obchodził wszystkie miasta i wioski. Nauczał w tamtejszych synagogach, głosił Ewangelię o królestwie i leczył wszystkie choroby i wszystkie słabości. „
Aby dobrze wykorzystać tą wolność, to uzdrowienie, to uwolnienie, które daje Jezus.
To nie oni, nie wy, nie tamci, nie ten czy tamten tylko ja osobiście jestem posłana/y przez Jezusa. Moja decyzja czy to wyzawnie podejmie.
Moja decyzja, ale nie moją siłą muszę działać. Gdy myśle o Jezusie i Jego sile to nie mam czasu myśleć o swoich słabościach. On mnie umacnia. On zawsze daje rade.
Nie musze szukać daleko. Zaczynam od siebie, od pracy nad sobą i nad moimi relacjami. Zadaje sobie dużo pytań (kim jestem; co czuje, jak patrze na moja odpowiedź; czego pragnę, kim pragnę być)
W wolności, posłana przez Jezusa podejmuje decyzje, żeby dzięki Jego sile pracować na sobą, żeby później dzielić się z innymi, tym czym Jezus w moim życiu dokonał.