Jezus rzekł do niego: „Jeżeli znaków i cudów nie zobaczycie, nie uwierzycie”. Powiedział do Niego urzędnik królewski: „Panie, przyjdź, zanim umrze moje dziecko”. Rzekł do niego Jezus: „Idź, syn twój żyje”. Uwierzył człowiek słowu, które Jezus powiedział do niego, i szedł z powrotem.
Uwierzyć w Słowo, w to, co mówi do mnie Bóg; uwierzyć mimo wszystko i pomimo wszystko.
Wielki Post to przede wszystkim odnowienie wiary, wiary tej prawdziwej. Panie na twe słowo zarzucę sieci.
Proza życia, te mniejsze i większe doświadczenia są najlepszym weryfikatorem naszej wiary.
Żyjemy z wiary, jakże inna droga mogłaby prowadzić do życia wiecznego? Innej nie znam!
Wiara w Boga to w pewnym sensie uciszone „tak” – jak pisał ks. Szymik – które starannie zebrało wszystkie powody uzasadniające „nie”, aby je mimo wszystko przezwyciężyć.