„Przechodząc obok Jeziora Galilejskiego, Jezus ujrzał dwóch braci: Szymona, zwanego Piotrem, i brata jego, Andrzeja, jak zarzucali sieć w jezioro; byli bowiem rybakami. I rzekł do nich: «Pójdźcie za Mną, a uczynię was rybakami ludzi». Oni natychmiast, zostawiwszy sieci, poszli za Nim.”
W dzisiejszej Ewangelii Jezus powołuje 4 uczniów, aby zostali rybakami ludzi. Najpierw zaprasza Szymona zwanego Piotrem i brata jego Andrzeja słowami „Pójdźcie za mną”. Osobiście uderza mnie to jak bracia bez roztrząsania czy wahania porzucają swoje sieci i wyruszają za Jezusem. Nieco później drugie wezwanie zostaje skierowane do Jakuba i Jana synów Zebedeusza. Bracia ci nie tylko pozostawiają sprzęt rybacki, lecz także żegnają się ze swoim ojcem.
Pamiętam jak kilkanaście lat temu śpiewałam w kościele piosenkę: „Wszystko Tobie oddać pragnę i dla Ciebie tylko żyć.” Śpiewałam ją, ale tak naprawdę byłam skupiona na swoich pragnieniach i za wiele oddawać nie chciałam. Do czasu jak wezwał mnie Jezus do pójścia za Nim, a ja odpowiedziałam na to wezwanie. Wówczas to moje pragnienia zaczęły się zmieniać, przy tym robiąc miejsce w moim sercu na przyjęcie Jezusa.
Rozważając dzisiejszą Ewangelię zadaje sobie wiele pytań. Czy dzisiaj jestem gotowa pójść za Jezusem, dalej i głębiej? Czy potrafię z Nim ryzykować? Czy rozpoznam Go dzisiaj w swojej codzienności, w tym wszystkim co stanowi moje życie? Czy usłyszę Jego wezwanie do miłości? Czy w końcu, tak jak rybacy, którzy porzucili swoje sieci, będę zdolna, aby rezygnować z różnych rzeczy dla Jezusa?
Święty Andrzeju, patronie Szkół Ewangelizacji – wstawiaj się za nami, abyśmy tak jak Ty stanowczo i zdecydowanie odpowiadali na wezwanie Jezusa i tak jak Ty przyprowadzali innych do Jezusa.